poniedziałek, 26 listopada 2012

Łaty i łatki...

Więźba skończona, wiecha powieszona więc czas na ciąg dalszy.
Folia, łaty i kontrłaty :) W przyszłym tygodniu mają przywieźć dachówkę. 
Na szczęście zima była tak łaskawa i poczekała z przyjściem. Udało się jeszcze przed końcem roku przykryć dom.

Okna już zamówione i jeszcze chwila i będziemy mieli stan surowy zamknięty.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz