Śnieg powoli topnieje i niestety woda spływa nam na budynek, który jest dość nisko postawiony. Okazało się, że Panowie którzy kładli kabel zasypali przepust, który odprowadza wodę do rowu po drugiej stronie ulicy i dalej do rzeki. Przepust udało się znaleźć ale trzeba go teraz udrożnić a nie będzie to łatwa sprawa.
Poniżej kilka aktualnych zdjęć ze środka domu.
I jeszcze położenie budynku względem stron świata.
Dzięki takiemu usytuowaniu budynku praktycznie cały dzień słońce będzie na ogrodzie i będzie można z niego korzystać do woli (oczywiście w miarę możliwości).
Poniżej kilka aktualnych zdjęć ze środka domu.
Pokój nad garażem
Korytarz na górze
Garaż i wejście do kotłowni