Na początku dużo kopania i układania a teraz trzeba to wszystko zasypać i zalać. Gdzie tu logika :) Jest to chyba najcięższy etap budowy (oprócz papierologii oczywiście). Przy fundamentach tak naprawdę nie widać za bardzo, że coś sie robi. Dużo pracy a dom nie idzie w górę. Na szczęście ten etap zakończony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz