sobota, 28 stycznia 2012

Coraz bliżej spełnienia marzeń

Kolejny krok do przodu: Pozwolenie na budowę się uprawomocniło i papierek już podbity :)
Po wielu przejściach i komplikacjach dostaliśmy pozytywną decyzję kredytową. Swoją drogą myślałam, że kredyt będzie najprostszą i najszybszą sprawą a okazało się że był to chyba najcięższy i najbardziej nerwowy etap w czasie tej całej papierologii. Po ponad czterech tygodniach 6 lutego podpisujemy umowę.
Etap załatwiania papierów będzie oficjalnie zakończony. Zaczęliśmy 1 czerwca 2011 więc i tak chyba nie jest najgorzej.
Teraz tylko czekać aż mróz odpuści i można zaczynać budowę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz